piątek, 14 października 2011

NIE KŁADŹ SWEGO DZIECKA SPAĆ, GDY BOI SIĘ BYĆ SAMO W CIEMNOŚCI NOCY!


przełożyłem fragmenty artykułu z


 autorstwa prof.Petera Grey'a  specjalisty psych. ewolucyjnej - całość po ang tutaj:  http://www.psychologytoday.com/blog/freedom-learn/201110/why-young-children-protest-bedtime-story-evolutionary-mismatch


We wszystkich kulturach, gdzie niemowlęta i dzieci śpią w jednym pokoju a zazwyczaj w tym samym łóżku z jednym lub więcej dorosłych opiekunów „protest przed zasypianiem” nie istnieje.
Niemowlęta i małe dzieci wcale nie protestują przed zasypianiem, ale przeciw samotnemu odstawieniu do łóżka nocą, w ciemności. Kiedy ludzie w kulturach nie-zachodnich słyszą o „zachodnich” praktykach umieszczania dzieci w oddzielnych pokojach przeżywają szok. "Biedne dzieci!" - mówią - "Jak ich rodzice mogą być tak okrutni?" Najbardziej zszokowani są ludzie żyjący w społecznościach zbieracko-łowieckich, ponieważ doskonale wiedzą, dlaczego małe dzieci protestują przeciwko pozostawaniu w ciemności.


Gdy twoje dziecko krzyczy z chwilą odkładania go/jej samej do łóżka w nocy, WCALE nie próbuje sprawdzić „kto silniejszy” (czy inaczej „siłować się”) ! Tak naprawdę twoje dziecko woła o ratunek, o życie. Twoje dziecko krzyczy, ponieważ wszyscy jesteśmy genetycznie wciąż członkami plemienia łowiecko-zbierackiego, a w genach Twojego dziecka zawarta jest informacja, że samotne leżenie w ciemności to samobójstwo !



Dzisiaj, dziecku pozostawionemu samotnie w nocy nie zagraża poważne niebezpieczeństwo bycia zjedzonym. Jednak w środowisku naszych przodków, żaden zdrowy na umyśle rodzic, czy dziadkowie, wujek lub ciotka, czy inni dorośli członkowie grupy, nigdy nie zostawiliby samego małego dziecka w trakcie snu.
Jeżeli dziecko zostało przez nieuwagę zostawione zbyt daleko od dorosłych w ciemności nocy, płacz dziecka byłby natychmiast usłyszany. Dzisiaj, bez obecności „realnego” zagrożenia, strach dziecka wydaje się irracjonalny, więc ludzie mają tendencję zakładać, że taki właśnie jest i że dziecko musi nauczyć się go przezwyciężać. Lub, jeśli czytali "(gazetowych) ekspertów" [typu okrutna SuperNiania :( ], dowiadują się, że dziecko próbuje tylko badać siłę ich woli i zachowuje się niegrzecznie. Przez takie coś ludzie raczej walczą ze swoim dzieckiem, a nie słuchają go/jej. Nie słuchają również własnych instynktów, które mówią im, że każde płaczące dziecko powinno być podniesione, przytulone i zaopiekowane, a nie pozostawione same sobie z przekonaniem, że „sobie poradzi”.




6 komentarzy:

  1. Bo znów dorośli wiedzą i widzą lepiej. Emocje nie mają być racjonalne. To niemożliwe. Jeśli dziecko płacze ze strachu w ciemnym pomieszczeniu, to znaczy, że dla niego dzieje się coś niebezpiecznego - w swoim świecie jest zagrożone. Skutek emocjonalny opuszczenia go w tej sytuacji jest taki sam, jakby było tam fizyczne zagrożenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo na temat problemów dzieci z zasypianiem moim zdaniem dowiecie się także z tego artykułu https://whisbear.com/pl/blog/dlaczego-niemowle-nie-chce-spac-rozmowa-z-ekspertka/ . Jest tu na prawdę wiele wartych uwagi porad, z którymi według mnie jak najbardziej warto jest się zapoznać

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz - twoja opinia/zdanie jest dla mnie ważne !